Starannie wysuszone jesienią grzyby czekają na swój moment, czyli wigilijną zupę grzybową. Jej zapach jest jednym z najbardziej charakterystycznych świątecznych zapachów. Grzybowa, to tradycyjna polska świąteczna zupa, podawana z łazankami lub makaronem. I chociaż prawdziwki uchodzą za królów grzybów, to grzybowa jest najsmaczniejsza z … podgrzybków.
Jeżeli planujemy przygotować również farsz do wigilijnych uszek, to do poniższego przepisu można wykorzystać więcej grzybów, a mniejszą ich ilość zblendować w zupie.
Składniki:
- 80-120 g suszonych grzybów (najlepiej podgrzybków),
- ok. 2 litry wody,
- warzywa: 1 marchewka, 1 pietruszka korzeń, 1 gałązka natki pietruszki,
- 1/2 średniej cebuli,
- 2 łyżki masła (najlepiej klarowanego),
- 1 łyżka mąki pszennej,
- 1 łyżeczka cukru,
- sól, pieprz (świeżo mielony),
- opcjonalnie śmietana do zabielenia,
- makaron łazanki, wstążki lub nitki rosołowe.
Sposób przygotowania:
- Na 1 dzień przed gotowaniem suszone grzyby starannie opłukujemy pod bieżącą wodą, zalewamy zimną wodą i moczymy przez noc.
- Lekko solimy i zagotowujemy je w tej samej wodzie, razem z marchewką i pietruszką gotujemy na wolnym ogniu około 40-60 minut, aż kapelusze grzybów będą miękkie.
- Przelewamy wywar do nowego garnka przez drobne sitko, na sitku grzyby rozdzielamy – kapelusze odkładamy, a nogi z powrotem wrzucamy do wywaru. Marchewkę i pietruszkę można wyrzucić (lub zjeść).
- Na maśle klarowanym dusimy cebulkę – bardzo drobno pokrojoną i lekko posoloną, na bardzo małym ogniu około 15-20 minut. Pod koniec duszenia dodajemy mąkę i robimy zasmażkę (około 5 minut). Kiedy zasmażka jest gotowa, przelewamy ją do wywaru.
- Blendujemy wywar razem z nogami grzybów i zasmażką, następnie zagotowujemy i doprawiamy, solą, pieprzem i cukrem. Na tym etapie można zupę zabielić lekko śmietaną.
- Makaron gotujemy zgodnie z zaleceniami na opakowaniu.
- Zalewamy makaron zupą a pozostałe kapelusze kroimy na kawałki i razem z natką pietruszki wykładamy na makaron.
cocodeville
To nie jest zupa wigilijna, zupa wigilijna jest bez zasmażki i na pewno bez śmietany..i na dodatek łazanki czy makaron zamiast uszek to profanacja jakaś 🙁
Radek
Chyba nikt nie ma glejtu na słowo „wigilijna”, jednak spisałem ten przepis po 37 latach, kiedy to rok w rok tak właśnie smakowała grzybowa w naszym domu. Taką przyrządzała moja mama, która takiej nauczyła się od babci. Ups, taka wigilijna tradycja. Trudno mi wyobrazić sobie inną, a uszka…. idą do barszczu!