Szybkie zielone danie. Na co dzień – obiad czy kolację. A nawet wtedy, gdy dowiadujemy się, że nasi goście, którzy odwiedzą nas dziś wieczorem, nie jedzą mięsa.
Składniki:
- 250 g makaronu tagliatelle,
- 450 g mrożonego szpinaku (użyłam rozdrobnionego, ale polecam ten w liściach),
- 6 ząbków czosnku,
- sól.
Sos beszamelowy:
- 1 łyżka masła,
- 1 łyżka mąki,
- 1 szklanka mleka,
- ok. 1 szklanki wody z gotowania szpinaku.
Ponadto:
- ok. 60 g sera feta pokruszonego lub pokrojonego w większe kawałki,
- 3-4 plastry suszonych pomidorów pokrojonych w plastry,
- ok. 4 łyżeczek prażonej dyni.
Sposób przygotowania:
- Makaron wrzucić na gotującą się i osoloną wodę, gotować do czasu aż będzie al dente.
- Szpinak ugotować w osolonej wodzie. Przelać przez durszlak i wyłożyć na deskę. Jeśli jest to szpinak liściasty siekamy na drobniej. Natomiast jeżeli rozdrobniony – tylko wykładamy płasko na deskę. Przeciskamy czosnek przez praskę (lub bardzo drobno siekamy) i rozsmarowujemy po całej powierzchni – tak jakbyśmy smarowali kromkę chleba. Odstawiamy na kilka minut tak aby szpinak wchłonął cały aromat czosnku. W tym czasie przygotowujemy sos beszamelowy.
- Na patelni roztopić masło. Zmniejszyć ogień, dodać mąkę i energicznie mieszać aż powstanie gładka masa. Następnie ciągle mieszając wlewać mleko aż powstanie gładki sos (nie dopuścić do powstania grudek). Jeśli sos będzie zbyt gęsty dolać wodę z gotowania szpinaku. Gotować mieszając przez kilka minut do czasu aż sos będzie gęsty i puszysty. Wcześniej przygotowany szpinak dodajemy do sosu beszamelowego i mieszamy. Próbujemy czy jest wystarczająco słone. To ostatni moment, aby ostatecznie go doprawić.
- Szpinak mieszamy w garnku z makaronem i przekładamy na talerz. Na wierzch wykładamy ser feta, suszone pomidory, listek bazylii. Posypujemy prażonym słonecznikiem i skrapiamy oliwą.
Dodaj komentarz