Jedna z najszybszych potraw świata. Od przygotowania spaghetti z sosem carbonara szybsze jest jedynie… podanie makaronu z pesto ze słoika 😉
Składniki (na 2 osoby):
- 250-300 g makaronu spaghetti (w tym przepisie jest makaron brązowy – trafilata al bronzo, ale może być dowolny z pszenicy durum)
- 100-150 g boczek surowy wędzony
- jedna mała cebulka
- łyżka oleju lub smalcu
- 200 ml śmietanki słodkiej 30%
- 2 żółtka
- 30 g (czubata łyżka) drobno startego żółtego sera – najlepiej typu parmezan
- 1 ząbek czosnku
- 1-2 gałązki natki świeżej pietruszki
- Sól i pieprz
Sposób przyrządzania:
- boczek kroimy na drobną kostkę i smażymy na odrobinie oleju lub smalcu. Olej jest służy do „uruchomienia” boczku. Później boczek sam odda swój tłuszcz. Jak już boczek się zarumieni dodajemy drobniutko pokrojoną cebulkę i razem wszystko dusimy. Pod koniec można dodać odrobinę wody, aby sos się nieco poddusił, a boczek zmiękł.
- do dużego kubka lub miseczki wlewamy śmietanę, dodajemy 1 żółtko i drobno startego żółtego sera (od smaku sera w dużej mierze zależy smak sosu). Dodajemy rozgnieciony w prasce 1 ząbek czosnku oraz posiekaną (nie musi być drobno) pietruszki. Dodajemy sól i dużo świeżo mielonego pieprzu do smaku i dokładnie mieszamy
- W możliwie dużym garnku gotujemy dużo wody na makaron, solimy ją do smaku i (nie dodajemy oliwy ani oleju). Wrzucamy makaron spaghetti (100% durum) rozdzielając go widelcem, doprowadzamy do wrzenia. Zestawiamy z ognia i przykrywamy pokrywką. Na dwie minuty przed planowanym czasem sprawdzamy twardość, powinien być twardszy, niż al-dente do jedzenia. Wylewamy wodę, makaron odcedzamy, wrzucamy z powrotem do tego samego garnka, mieszamy, przykrywamy i odstawiamy na 1-2 minuty. Na żadnym etapie nie przelewamy makaronu wodą!
Nawet gdy makaron nieco przestygnie, będzie sprężysty i się nie poskleja! - do garnka, w którym gotował się makaron wrzucamy duszony boczek z cebulką oraz makaron i podgrzewamy (zwłaszcza, jeżeli makaron zdążył przestygnąć) dokładnie mieszając
- przygotowujemy talerze i sadzamy gości, ponieważ ostatni etap trwa bardzo krótko: do makaronu z boczkiem wlewamy sos śmietanowy i bez przerwy mieszamy. Sos po minucie zacznie gęstnieć i należy go podgrzewać tylko tak długo, aby był gęsty. Jeżeli będzie na ogniu dłużej zrobi się z niego… jajecznica!
- Wykładamy na talerze i posypujemy natką z pietruszki! Smacznego!!!
Dla osób, które pragną cieszyć się radością tego sosu za każdym razem, kiedy przyjdzie ochota polecam zamrozić pokrojony w kostkę i podsmażony boczek w małym pojemniczku. Gdy przyjdzie przygotowanie potrawy, boczek natychmiast rozmrozi się na patelni.
Tu jeszcze jak Włoch to robi:
Dodaj komentarz